1 zasada Kaizen- problemy stwarzają możliwości- Szukaj ich.
Zasada 1
Problemy stwarzają możliwości. Szukaj ich.
Nie da się rozwiązać problemów, używając tego samego schematu myślenia, którego użyliśmy do ich stworzenia.
Albert Einstein
Czy zastanawiałaś się kiedykolwiek, czym jest problem? Poniżej napisz proszę Twoją definicję tego słowa, z czym Ci się kojarzy?
Problem – definicja:
…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………
Teraz patrząc na powyższą definicję jesteś w stanie szybko zidentyfikować, jakie masz przekonania na temat problemów. Wielu ludzi obawia się problemów i stara się od nich uciekać. Niestety nie prowadzi to do niczego dobrego, ponieważ kiedy zamiatasz je pod dywan, za jakiś czas urastają do rangi dużo większych i trudniejszych do rozwiązania. Problem jest dla mnie wyzwaniem, okazją i możliwością. Gdy zaczniesz patrzeć na problemy pozytywnie i uświadomisz sobie, że im dalej chcesz dojść, tym więcej będziesz ich napotykać, zaczniesz się skupiać tylko i wyłącznie na ich rozwiązywaniu i znajdowaniu odpowiedzi na jedno pytanie:
Jakie może być dla mnie najprostsze rozwiązanie tej sytuacji?
Kiedy widzisz problem, nie skupiaj się na nim, tylko na rozwiązaniu. Pytaj tych, którzy mogą Ci pomóc, jakie oni widzą możliwości najprostszego wyjścia z danej sytuacji. Korzystając z metody Kaizen, która w głównej mierze jest sposobem komunikowania się, bierzemy pod uwagę opinie wszystkich ludzi pracujących w danej firmie. Dobrze jest zapytać wszystkich osób, włącznie z panią sprzątającą i szefem, ponieważ każdy z nich patrzy z innej perspektywy, co nie znaczy, że lepszej lub gorszej. Mając opinie wszystkich ludzi, jesteśmy w stanie bardzo szybko otrzymać najlepsze rozwiązanie.
Korzystając z definicji „Słownika języka polskiego”[1] problem to „poważne zagadnienie, zadanie wymagające rozwiązania, kwestia do rozstrzygnięcia”. Ostatni człon terminu doskonale oddaje charakter podejścia Kaizen do problemów. Rozwiązanie to właśnie to, co nas interesuje.
Statystyczne jeden problem ma siedem możliwości rozwiązania. Jeżeli patrzysz na to w ten sposób, jesteś w stanie wypisać wszystko, co Ci przyjdzie do głowy, a później wybrać tę opcję, która będzie dla Ciebie najprostsza, najtańsza i do wdrożenia w jak najkrótszym czasie (więcej o tym w rozdziale na temat burzy mózgów).
Pomyśl w tym momencie o jakimś problemie, który niedawno napotkałaś lub z którym właśnie się zmierzasz i wypisz wszystkie możliwe propozycje jego rozwiązania, nie ograniczając się pieniędzmi ani czasem. Poniżej wypisz przynajmniej siedem możliwości rozwiązania tego problemu:
Mój problem:
………………………………………………………………………………………………………………………………………………….
Przynajmniej siedem możliwości rozwiązania mojego problemu na różne sposoby:
1
2
3
4
5
6
7
Jakie jeszcze inne pomysły rozwiązania tego problemu przychodzą Ci do głowy?
……………….
Kto inny oprócz Ciebie mógłby znać propozycje rozwiązania tego problemu?
Napisz tutaj imiona i nazwiska tych osób:
1
2
3
4
5
Następnie zadzwoń do każdej z tych osób i zapytaj, jakie jej zdaniem może być najlepsze rozwiązanie tej sytuacji? Kiedy ktoś używa obiekcji „nie wiem”, pamiętaj, aby zapytać: „a gdybyś wiedział, to co byś mi doradził?
Pamiętaj też, że każdy problem jest okazją w przebraniu, możliwością, która nas umacnia i dzięki niej szybciej przystosowujemy się do zmian i stajemy się lepszym człowiekiem. Wspominając moje porażki i problemy w związku ze złamanym sercem, kiedy nie mogłam się pogodzić ze stratą bliskiej osoby, myślałam, że świat przestał istnieć i nic gorszego nie może się już stać. Oczywiście scenariusz wydarzeń mógł być naprawdę tragiczny, ale po kilku dniach rozpaczy wzięłam się w garść i zadałam sobie pytanie: „A gdyby to było najlepsze, co mogło mnie wtedy spotkać?”. Jeśli za kilka lat będę w objęciach osoby, która najbardziej do mnie pasuje, przy której czuję się spełniona i bardzo wartościowa, i która mnie umacnia? Wzajemnie czujemy, że to jest to, to czy nie chciałabym podziękować tej osobie, która tak bardzo mnie zraniła, za to, że mnie zostawiła? Czyż z perspektywy tych kilku lat nie byłby to dar, że ta osoba zdecydowała się na rozstanie? Co by było gdybyśmy nadal byli z tym starym partnerem, razem nieszczęśliwi, sfrustrowani swoją odmiennością i niezadowoleni z tego, że jesteśmy razem, żyjąc wspólnie tylko w obawie przed samotnością? Prawda jest taka, że życie zawsze pisze nam najlepszy scenariusz, ważne tylko byśmy umieli szukać możliwości, które nam podsuwa.
Szukaj nowych możliwości w każdej sytuacji.
Czytałeś może książkę „Kto zabrał mój ser” Johnsona Spencera? Jest to pozycja, która przez wiele tygodni nie schodziła z pierwszych miejsc na listach bestsellerów tak poczytnych gazet jak: „New York Times”, „Wall Street Journal”, „USA Today”. Książka ta zawiera w sobie bardzo ważne przesłanie i pokazuje historię dwóch myszy, które każdego dnia budziły się w labiryncie i wychodziły na poszukiwanie sera. Pewnego dnia sera zabrakło. Jedna z myszy zaczęła płakać i wrzeszczeć, siadła na miejscu zrozpaczona i stwierdziła, że chyba tutaj umrze z głodu, bo nie ma sera, druga zaś nie lubiąc siedzieć w miejscu, poszła na poszukiwanie i zaczęła rozglądać się za nowymi możliwościami. Książka ta odkrywa najgłębsze prawdy o zmianach dokonujących się w naszym życiu. Jedni z nas przeraźliwie boją się zmian, lęk przed nimi paraliżuje ich działanie, dlatego nie są w stanie wykonać żadnego nowego kroku, inni zaś z dumą i energią ruszają do realizacji nowych celów. Książka ta zachęca do tego, żeby otworzyć się na zmiany, a nie walczyć z nimi. Ja również poprzez książkę, którą czytasz, chcę Cię zachęcić do tego, abyś przestała walczyć i płynęła z prądem zmian.
Pozwól rzece płynąć. Płyń z prądem zmian i nie wstawaj, nie walcz z nimi, bo i tak nie wygrasz.
Wygrywa elastyczność, możliwość dostosowania się do zmian i funkcjonowania w zmieniającym się środowisku. Za każdą porażką czyha nowa możliwość, nowy sukces. O ile piękniejsze byłoby Twoje życie, gdybyś właśnie w ten sposób patrzyła na wyzwania?
Porażka? To tylko znak od Boga, który mówi: „Przepraszam, ale idziesz w złym kierunku”. Zawróć, zmień coś, popatrz, jaki dar kryje się w tej sytuacji. Za pięć lat będziesz dziękować, że sprawy potoczyły się właśnie tak.
Nie samymi sukcesami żyje człowiek…
Zaprzyjaźnij się z porażkami i problemami, za nimi kryje się wiele dobrego.
Chcesz wiedzieć jakie porażki ja odniosłam? I czego się z nich nauczyłam?
Przeczytasz o nich w książce “Kaizen. Małymi krokami do efektywności w życiu i w biznesie”, albo posłuchasz na wystąpieniu motywacyjnym w swojej firmie.
[1] Słownik języka polskiego, pod red. Mieczysława Szymczaka, tom 2, Warszawa 1995.